Jestem w Szkocji. Troszke sie tu rozleniwilam. Troszke? Malo powiedziane..
Babcia mnie tu rozpieszcza, tak samo z reszta jak siostra, ciocia i tata.
Ale tez duzo tu chodze, wszedzie pieszo. Jednak jak na to co jem to za malo..
Dlatego dzis postanowilam ze zrobie skalpel Ewy Chodakowskiej.
Do tego jeszcze podejmuje od nowa wyzwanie 30 DAY SQUAT CHALLENGE.
Oczywiscie tez znow zaczne pisac tu swoj jadlospis.
Niby zasady sa po to zeby je lamac,
ale ja nie moge sobie na to w tym przypadku pozwolic. Nie chce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz